Zapraszam
na wspaniałą komedię romantyczną! Nie oglądałam jeszcze drugiej części,
ale zamierzam pojechać na nią do kina :) Dzisiaj post o pierwszej
części równie bardzo ciekawej i przede wszystkim śmiesznej.
Zapraszam do czytania, komentowania i oceniania filmu niżej :D
Opisik
Prezenter radiowy Mikołaj samotnie wychowuje synka, który pragnie, by tata znów się zakochał. Dyrektorka radia, Małgorzata, wyznacza Mikołajowi dyżur w wigilijny wieczór. Jej małżeństwo jest pełne niewypowiedzianych trudnych emocji. Samotna siostra Małgorzaty oczekuje narodzin syna. Doris marzy o wielkiej miłości. Melchior romansuje z żoną negocjatora, Szczepana, który coraz gorzej znosi kolejne upokorzenia. Szef Doris szuka dziewczyny, z którą mógłby pokazać się u rodziców. Losy tych ludzi splatają się w Wigilię Bożego Narodzenia.
Prezenter radiowy Mikołaj samotnie wychowuje synka, który pragnie, by tata znów się zakochał. Dyrektorka radia, Małgorzata, wyznacza Mikołajowi dyżur w wigilijny wieczór. Jej małżeństwo jest pełne niewypowiedzianych trudnych emocji. Samotna siostra Małgorzaty oczekuje narodzin syna. Doris marzy o wielkiej miłości. Melchior romansuje z żoną negocjatora, Szczepana, który coraz gorzej znosi kolejne upokorzenia. Szef Doris szuka dziewczyny, z którą mógłby pokazać się u rodziców. Losy tych ludzi splatają się w Wigilię Bożego Narodzenia.
Co
o tym filmie sądzę?
"Listy
do M" to świetna komedia romantyczna. Grają w nim polscy, moim
zdaniem dość znani aktorzy. Całość bardzo mi się spodobała i
uważam, że na
pewno zasługuje,
aby być opisanym na tym blogu :) Film ten oglądałam dosłownie
kilka dni temu, gdy leciał w telewizji, więc pamiętam go bardzo
dobrze. Uważam, że jest on godny polecenia. Można
dużo się pośmiać. I choć minęły już Święta Bożego
Narodzenia to nadal w każdej chwili można go nadal obejrzeć.
Film
pokazuje nam, że święta to naprawdę magiczny czas. Ludzie się
zmieniają i dociera do nich co jest w życiu najważniejsze.
Ogłoszenie
Planuję
zrobić konkurs na blogu. Szukam osoby chętnej do współpracy przy
tym konkursie, aby miał on większy zasięg i , aby więcej osób się
zgłosiło. Osoby zainteresowane współpracą
przy konkursie proszę, aby do mnie napisały na mój adres e-mail
(znajduje się on po prawej stronie bloga) lub w komentarzu podały
dane do kontaktu. DZIĘKUJĘ
Świetny post !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny film oglądałam czekam teraz na 2 cześć bo do kina nie mogłam pójsć
OdpowiedzUsuńspam2506.blogspot.com/2015/12/pomysy-na-prezenty.html
Bardzo fajny post, mój ulubiony film!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film! :)
OdpowiedzUsuńHigh Five? :)
http://fridayp.blogspot.com/
Nie oglądałam jeszcze "Listów do M". Na pewno nadrobię przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za polskimi komediami, ale ta jest całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńA ja widziałam pierwszą część ostatnio, właśnie pod kątem ewentualnej wycieczki na drugą do kina i zupełnie mi się nie podobało :(
OdpowiedzUsuńFilm mnie absolutnie zauroczył ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie oglądałam, wydaje mi się zbyt przereklamowane ;) ale o gustach się nie dyskutuje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDługo nie mogłam się zdecydować by obejrzeć ten film, ale w tym roku obejrzeliśmy go rodzinnie i zaliczam go do jednego z lepszych.
OdpowiedzUsuńPs. Popracuj nad wyglądem bloga, jest tu zbyt wiele rzeczy, które rozpraszają czytelnika.
Też lubię ten film ;)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film !!! 2 część też była świetna <3 Jak zawsze polskie filmy w kinie tylko z babcią !
OdpowiedzUsuńflawlessbananaa.blogspot.com
Świetny post :) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńbluebae.blogspot.com
Najlepszy film :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post choć za samym filmem nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film
OdpowiedzUsuńSwietny post
Obserwuje
http://kinicz.blogspot.com/?m=1
Fajnie opisałaś, chociaż ja nie lubię polskich filmów.
OdpowiedzUsuńByło by mi miło jak byś wpadła na mojego bloga i zostawiła
po sobie ślad. Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
http://wiktoriaolczak.blogspot.com
Mi też podobał się ten film. Abym coś obejrzała, muszę znaleźć coś ciekawego w telewizji lub musi mi się na prawdę straasznie nudzić, żebym sama sobie włączyła na laptopie. Zazwyczaj stwierdzam, że nie mam na to czasu, lub lepiej by było, gdybym robiła w tym czasie coś innego. Oglądanie czegoś po kilka razy zdarza mi się jeszcze rzadziej ("Kraina Lodu" jest wyjątkiem w tej sytuacji, mogę cały czas ją oglądać). "Listy do M" pierwszy raz obejrzałam chyba rok temu. Bardzo mi się spodobał. Co mnie zdziwiło, oglądałam go kilka razy w tamtym czasie bożonarodzeniowym i nie przeszkadzało mi to. W tym roku jakoś go nie widziałam. Ale zamiast tego spędziłam więcej czasu z rodziną. Na drugą część miałam iść do kina, ale niestety coś mi pokrzyżowało plany. No trudno, pewnie kiedyś obejrzę.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w 2016 ;)
Dziękuję Ci bardzo! Tobie też życzę wszystkiego najlepszego w nowym 2016 roku ;)
UsuńNie oglądałam tego filmu, gdyż nie przepadam za polskimi produkcjami. Słyszałam jednak wiele dobrych opinii na jego temat i chyba jednak się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w roku 2016!
http://the-mystery-of-the-stolen-necklace.blogspot.com/
to mój ulubiony film fajny post
OdpowiedzUsuńA ja planuję ciągle obejrzeć, bo pomimo tego, że wszyscy mówią same pozytywne rzeczy o tym filmie, to jakoś nie mogę się przemóc żeby obejrzeć polską komedię... :D Ale mam postanowienie, że to zrobię!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten film :)
OdpowiedzUsuńJa tam horrorowa i kryminalna dziewczyna jestem :) Ale filmy w tym klimacie to filmy z mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWidziałam jakiś czas temu pamietam, ze mi sie podobał. Ciekawa jestem jaka bedzie cześć druga? Za trzy tygodnie jade do Polski, to moze jeszcze gdzieś sie załapie w kinie:)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie trawię polskich komedii, a Karolaka już w szczególności ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam i mi również bardzo się spodobał :) Przyjemny film na wieczór, zwłaszcza w okresie świątecznym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Filmu nie oglądałam ale brzmi ciekawie. Klimatem pasuje do obecnego czasu po-świątecznego :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten film - jest lekki, romantyczny i przyjemny :). Życzę powodzenia w organizacji konkursu i w dalszym blogowaniu! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam obie części. Mam wrażenie, że pierwsza bardziej zabawna, druga bardziej wzruszająca. Polecam
OdpowiedzUsuń