Hej!
Pewnie zauważyliście tą 3 tygodniową przerwę, ale niestety to
przez szkołę. Bardzo mi przykro, ale nie mam zbytnio dużo czasu na
pisanie postów. Nie chciałam bym też wstawiać takich byle jakich
recenzji napisanych w kilka minut :) Więc wybaczcie mi!
A
dzisiaj jeden z piękniejszych filmów jakie widziałam. "Mały
Książę" to francuski
film animowany w reżyserii Marka Osborne'. Jest to adaptacja książki
francuskiego pisarza Antoine de Saint-Exupéry'ego o tym samym tytule
z 1943 roku. Zarówno
książka jak i film są wspaniałe. Niektórym
by się wydawało, że to dla dzieci, ale mają w sobie zawarte także
symboliczne znaczenie.
Opis
filmu
Mała
Dziewczynka zaprzyjaźnia się z ekscentrycznym staruszkiem z
sąsiedztwa, który przedstawia się jako Pilot. Nowy znajomy
opowiada jej o niezwykłym świecie, gdzie wszystko jest możliwe.
Świecie, do którego dawno temu zaprosił go przyjaciel - Mały
Książę. Tak zaczyna się magiczna i pełna przygód podróż
Dziewczynki do krainy jej własnej wyobraźni i do bajkowego
uniwersum Małego Księcia.
Moje
zdanie
Film
różni się nieco od książki, ale przez to jest ciekawszy.
Historia Małego Księcia z kart książki Antoine'a de Saint-Exupéry'ego nie
tylko wtłoczona jest została w ramy zupełnie innej opowieści, ale
i została pociągnięta dalej, poza finał oryginału.
Mam
nadzieję, że mniejszym dzieciom film się bardzo spodoba, a starsi
jeśli nie przepadają za animowanymi produkcjami mogą przeczytać
książkę, która była poświęcona dorosłemu :D
Ogółem
cały film mi się spodobał, bo niesie ze sobą jakieś przesłanie. Pokazuje również jak ważna jest przyjaźń, że trzeba ją pielęgnować. Chociaż nie jestem już małym
dzieckiem to od czasu do czasu lubię obejrzeć coś animowanego.
Jestem wrażliwą osobą i prawie przy każdym filmie (oprócz
horrorów) wzruszam się. I
tak było też tym razem. W oku zakręciła mi się łezka pod
koniec filmu.
Ale dlaczego warto to obejrzeć?
Odpowiedź jest prosta. Nie jest to tylko bajka dla dzieci. Oczywiście młodsi to tak odbiorą i, albo im się spodoba albo nie. Lecz starsi zauważą ukryte znaczenie jakie ciągnie ze sobą ten film. Mały Książę powiedział, że nigdy nie wolno zapomnieć o dzieciństwie. Jest to bardzo ważne, aby nie stać się dorosłym myślącym tylko o cyferkach. Dzięki temu filmowi można zrozumieć jak ważne jest dzieciństwo i, że dorosłość nie zawsze jest fajna.
"Wszyscy
dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu
z nich pamięta o tym."
Zdecydowanie musze obejrzec film :) Ksiązka jest pelna inspiracji z zlotych mysli :3
OdpowiedzUsuńOglądałam film! Jest genialny :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
hmm... Chętnie obejrzę ten film, teraz mam yo za lekturę :)
OdpowiedzUsuńPlanuje obejrzeć i chyba w końcu muszę się skusić, bo wiele osób poleca:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobał ale wolę chyba oryginał, mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńObejrzałem ten film.
OdpowiedzUsuńJest prześwietny !
Bardzo się wzruszyłem tak jak większosć moich starszych kolegów i koleżanek, ale niestety dzieci z mojej klasy na tym filmie się śmiały.
http://maasonpl.blogspot.com/
Bardzo podobała mi się ta bajka. Ma kilka wzruszających momentów :)
OdpowiedzUsuńJej, bardzo chciałabym zobaczyć ten film! Bardzo podoba mi się grafika. Zachęciłaś mnie swoją opinią, a film ląduję na mojej liście filmów do obejrzenia :D
OdpowiedzUsuńhttp://malinkamojabajka.blogspot.com/
Nie widziałam, ale chyba to zmienię, bo mnie zainteresowałaś tym filmem :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, ale po tym co napisałaś to chyba się zdecyduję :D
OdpowiedzUsuńyoutube.com/ivamoche
Zgadzam się, film jest świetny. Obawiałem sie przed pójściem do kina, bo podjąc się ekranizacji Małego Księcia - duża odwaga, ale animacja swietna.
OdpowiedzUsuńOglądałam. Nietypowe podejście, spore odejście od wersji książkowej, ale ma urok. Przy tym bawi i wzrusza.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie oglądania tego filmu na TVN Player. Póki co, również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę obejrzeć ten film ! :) książka jest piękna i daje dużo do myślenia :) Ale to dopiero po egzaminach sobie na niego pozwolę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ! :)
www.wobiektywienatalii.blogspot.com
Czytałam w podstawówce książkę
OdpowiedzUsuńSuper blog i posty :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam tego filmu, ale z wielką chęcią go obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Książka jest jedną z moich ulubionych, dlatego skuszę się też na obejrzenie filmu :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę kiedyś czytałam, film pewnie wkrótce obejrzę z synkiem. Pewnie też się wzruszę :)
OdpowiedzUsuńNiedawno go oglądaliśmy, bardzo ładny film i też podoba mi się to, że jest nieco inny, niż książka. :) robertakaaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDobre widzi sie tylko sercem. Najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu. Piekne wartosci, Daria xxx
OdpowiedzUsuńZachęciłaś, dodałam do listy "do obejrzenia" :)
OdpowiedzUsuń