LISTA ODTWARZANIA

niedziela, 24 stycznia 2016

Dla ciebie wszystko (2014)

Hej wszystkim dzisiaj moim zdaniem jeden z piękniejszych filmów jakie widziałam. Film opowiada historię dwojga zakochanych w sobie ludzi, którzy spotkali się po 21 latach i poczuli do siebie to co wcześniej.
Film jest nakręcony na podstawie książki, której niestety ja nie czytałam, ale jeśli wolisz czytać niż oglądać to zachęcam. Uważam, że jeśli książka jest równie ciekawa jak film to naprawdę warto!!


O czym to jest?
Tak jak wcześniej wspomniałam: Dawson i Amanda byli kiedyś szaleńczo w sobie zakochanymi nastolatkami. Ich drogi rozeszły się jednak w burzliwych okolicznościach. Po 21 latach dawni kochankowie spotykają się na pogrzebie najlepszego przyjaciela. Wraz ze wspomnieniami wraca pożądanie, ale powody, przez które kiedyś się rozstali, są wciąż żywe. Być może teraz stanowią jeszcze większe zagrożenie. Ta niezwykła historia miłosna opowiada o losach pierwszej miłości i o wyborach, których musimy dokonywać dążąc do szczęścia.


Moje wrażenia
Cudowny! Może niektórzy nie przepadają za takim rodzajem filmów, ale ja je kocham. Nie wiem dlaczego, ale lubię oglądać filmy z wątkiem miłosnym. Było również kilka smutnych chwil, ale i wesołych, szczęśliwych oraz radosnych. Niestety koniec był bardzo smutny i nieoczekiwany, nigdy bym na to nie wpadła.
Co tu dużo mówić? Polecam osobom, które lubią od czsu do czsu obejrzeć jakiś melodramat. Trochę się pośmiać i popłakać xD


NIGDY NIE ZAPOMNISZ PIERWSZEJ MIŁOŚCI 

25 komentarzy:

  1. Opis ciekawy, co prawda nie lubię takich romantycznych filmów, ale jak będzie okazja to obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że to kontynuacja Trzy metry nad niebem z moim ulubionym Mario Casasem, a jednak nie. Aczkolwiek wydaje się to być ciekawa propozycja na jakiś romantyczny albo babski wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zachęcający opis, choć do wszelkich melodramatów podchodzę z dużym dystansem to ten wydaje się mieć ciekawą fabułę. Wpiszę go sobie na listę 'must see' :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ekranizacje Sparksa. Tą też widziałam i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tego typu filmy. Romans na zimowy wieczór z czekoladą i gorącą herbatą to jest TO ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja lista filmów jest dosyć długa, ale jakoś nie znalazłam jeszcze czasu, żeby cokolwiek obejrzeć. Być może w przyszłości skuszę się na ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią przeczytam książkę, a później obejrzę ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie oglądałam, ale z chęcią nadrobię zaległości, na te długie zimowe wieczory przyda się zapas dobrych filmów. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo! Nie mam pojęcia jakim cudem przeoczyłam ten film! :) Na pewno mi się spodoba, dlatego muszę znaleźć dla niego trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawie opisujesz, chyba obejrzę.^^ Zapraszam do mnie http://karty-pamietnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nicholas Sparks zazwyczaj jest niezawodny. Moim nr jeden do dziś jest "List w butelce"

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę się tylko zastanowić czy najpierw przeczytać książkę, czy obejrzeć film... hmmm a to bardzo trudny wybór. na pewno poszukam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Opis naprawdę ciekawy, zacheca do oglądania. :D
    julia-skorupka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Film oglądałam, ale podobnie ja Ty nie czytałam książki :) Mimo to, mam w planach nadrobić tą zaległość :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja czasami lubię oglądać takie filmy, muszę mieć nastrój na lżejszy film z wątkiem miłosnym ;). Dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawe filmy moze obejrzę któryś z nich :)
    http://lina-lina8.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny wątek :-) Ostatnio nie oglądam żadnych filmów (brak czasu), chyba, że te w kinie (czasem udaje mi się wyrwać), ale tego typu filmy, z gatunków lekkich i przyjemnych, bardzo lubię wtedy kiedy jestem zmęczona, mam ochotę na relaks, spokojne, aczkolwiek wzruszające i pozytywne emocje, czyli jak na dzień dzisiejszy film bardzo dla mnie wskazany ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę go poszukać i oglądnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawie się zapowiada, ale to jednak nie tym filmów które lubię, trochę za bardzo ckliwy film jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wątek wygląda na ciekawy, ale nie napisałaś zbyt wiele. Mnie nie zachęciłaś do obejrzenia tego filmu, ale jestem jednak osobą, którą ciężko przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na początku się zaskoczyłam co tak krótko i zdawkowo, a potem spojrzałam ile masz lat i trzymam kciuki za dalszy rozwój, bardzo fajny początek w blogosferze. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak dla mnie film idealny na chandrę. Lody i wino w zestawie i można oglądać :) Polecam również Love, Rosie (zarówno książka jak i film jest fajna) Widziałaś?

    OdpowiedzUsuń
  23. mega blog :) będę często tu wpadać!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. To w szczególności one zachęcają do prowadzenia bloga :)