LISTA ODTWARZANIA

sobota, 7 maja 2016

Kwiecień - podsumowanie + wyniki konkursu


Hej dzisiaj kolejne podsumowanie miesiąca. Niestety tym razem obejrzałam o wiele mniej filmów, ale mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu się poprawię :) Ale za to, co do ilości obejrzanych horrorów to znacznie się poprawiłam, ponieważ aż połowa filmów jest z tego gatunku. Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że tak mało filmów obejrzałam, ale jakoś tak wyszło, niestety.
Oto lista filmów z maja:

1. Alvin i wiewiórki: Wielka wyprawa (2016)



Ogółem to kocham Alvina i wiewiórki. Obejrzałam każdą część. Nie sądziłam, że jakaś jeszcze wyjdzie, a jednak po tylu latach wyszła czwarta. Szczególnie mogę polecić młodszym dzieciom, ale starsi równie dobrze mogą się bawić podczas oglądania go.




2. Sinister (2012) 


Nareszcie obejrzałam dobry horror, a trudno taki znaleźć. Przyznaję, że za ten film zabierałam się już od dłuższego czasu, ale dopiero zdecydowałam się na niego z moją przyjaciółką. Uważam, że na prawdę warto go zobaczyć. Zamierzam obejrzeć w najbliższym czasie jeszcze 2 część. Słyszałam o niej różne plotki. Jeśli oglądaliście dajcie znać czy warto. A już niedługo pojawi się recenzja I części.



3. Paddington (2014)



Piękny film. Poleciła mi go moja przyjaciółka, gdy przypadkiem go obejrzała. Ja osobiście bardzo lubię takie w połowie animowane. A wy? Dajcie znać ;) Można dużo, na prawdę dużo się pośmiać, gdy misiek nie umie sobie poradzić w ludzkim świecie. Oczywiście wszystko dobrze się kończy (jak chyba zawsze) :D



4. Istnienie (2013)


Pierwsze słowo, które kojarzy mi się z tym horrorem to dziwny. Na prawdę ciężko było mi go zrozumieć, w niektórych momentach gubiłam się o co chodzi (może to też wynikać z mojej nieuwagi :P). Nawet po obejrzeniu za bardzo nie wiedziałam o co dokładnie chodziło. Zamiast jego mogłam obejrzeć inny (myślałam nad "Omen"), ale tego nie zrobiłam. Nie żałuję do końca, ale jestem zawiedziona i trochę rozczarowana.



5. Klucz do koszmaru (2005)


I znowu horror! Tym razem pozytywnie mnie zaskoczył. Trzymał w napięciu przez cały czas, lecz zakończenie było najlepsze! Nigdy bym się takiego nie spodziewała (a może bym nie wpadła na taki pomysł). Ale (zawsze jakieś musi być :P) koniec film, ten taki ostateczny, nie należał do szczęśliwych. Był raczej smutny. Zostało to pokazane w taki sposób, jakby miała powstać kolejna część (przynajmniej ja tak to odebrałam).



6. Żonana niby (2011)



Co tu można powiedzieć o tym filmie? Hmmm... Jest to komedia romantyczna (można się domyślić :P), którą obejrzałam przypadkiem z moją mamą. Nie zapadała mi mocno w pamięć, ale jest godna polecenia. Występuję momenty smutne,wesołe i zabawne. Jednym słowem film idealny na wieczór!




Wyniki konkursu!
Ostatnio z okazji roku blogu zorganizowałam mały konkurs, gdzie było można wygrać promocję swojego bloga i regularne śledzenie go przeze mnie. Niestety wzięło w nim udział tylko kilka osób, ale nawet z tak małej ilości zgłoszeń bardzo się cieszę i wybiorę trzech zwycięzców. Mam nadzieję, że następnym razem zaangażuje się więcej z was :)
A teraz nie przydłużając:

III miejsce Divine Daria z bloga ---> KLIK-BLOG
II miejsce Maja Majeczka z bloga ---> KLIK-BLOG
I miejsce Paulina Szramowska z bloga ---> KLIK-BLOG

Gratuluję zwycięzcom i zachęcam innych do brania udziału w konkursach w przyszłości, bo na pewno zrobię jeszcze nie jeden!

20 komentarzy:

  1. Ciekawe podsumowanie :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Horrorów unikam jak ognia, może na coś innego się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My niestety, przez brak czasu, mamy straszne opóźnienie w filmach, a tyle ciekawych propozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj sinister to jeden z tych filmów na którym się nie nudziłam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. z tego podsumowania najbardziej przemawia do mnie Paddington. horrory jakoś już mi 'nie leżą'. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic dla mnie, niestety. Chociaż planuję przełamać się w kwestii horroru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę warto! Nie są one takie straszne już, jak się zacznie oglądać. Uważam, że zwiastuny są o wiele straszniejsze niż sam film, więc nie przerażaj się jak jakiś zobaczysz i nie rezygnuj! :)

      Usuń
  7. Paddington wydaje się super :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla zwycięzców :) Powodzenia z większą ilością czasu na oglądanie filmów w przyszłym miesiącu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezły zestaw na odprężający wieczòr, chociaż to trochę nie moja bajka :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sinister był spoko, spędziłam z nim ostatnie urodziny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja bardzo lubię Paddingtona :-) horrorów wprost nie znoszę, jeśli ogladam to bardzo rzadko i zawsze potem źle śpię w nocy :-(!

    OdpowiedzUsuń
  12. propozycji filmowych nigdy nie za dużo ;-) żadnego z tych filmów nie widziałam. Polecam - Co robimy w ukryciu - "horror" z przymrużeniem oka. http://www.filmweb.pl/film/Co+robimy+w+ukryciu-2014-707286

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zainteresowałaś mnie. I teraz już wiem czemu jest to "horror" z przymrużeniem oka. Niestety nie planuję pisać jego recenzji :) Ale dzięki za polecenie mi go.

      Usuń
  13. wstyd sie przyznać, ale nie widziałam żadnego z tych filmów.Czaję sie na Paddingtona

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio coraz rzadziej oglądam filmy :( A jeśli już po nie sięgam, to by spędzić czas z ulubionymi bohaterami :D Także zazdroszczę czasu i chęci!

    OdpowiedzUsuń
  15. Żona na niby to bardzo przyjemna komedia na wieczór:) Takiego Sandlera lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najlepsze są horrory. Pamiętam, że Sinistera nie mogłam znaleźć, ale której części to już nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. To w szczególności one zachęcają do prowadzenia bloga :)