"Wakacje"
- to słowo miło się kojarzy wszystkim dzieciakom. Pewnie też zauważyliście,
że w ostatnim czasie mało dzieje się na blogu. Niestety jest to
spowodowane brakiem czasu i częstymi wyjazdami. Prawie w ogóle nie
ma mnie w domu, ale mam nadzieję, że we wrześniu wszystko wróci
do normy.
Dzisiaj
opiszę jeden z moich ulubionych filmów (miałam zrobić to już
miesiąc temu). Byłam na nim w kinie z przyjaciółką w dniu
premiery. Obie kochamy horrory i nie boimy się ich oglądać. Nie
pożałowałyśmy, więc decyzji obejrzenia go. Osobiście nawet
uważam, że druga część była zdecydowanie lepsza od pierwszej,
co według mnie rzadko się zdarza. Teraz nie przedłużając
zapraszam do czytania :)
Fabuła
Kolejna odsłona kultowej Obecności Jamse Wana. Paranormalny thriller, w którym para słynnych demonologów Lorraine i Ed Warrenowie udają się do północnego Londynu. W nękanym przez złośliwym duchu domu, gdzie samotna matka wychowuje czwórkę dzieci, poprowadzą jedno ze swoich najbardziej przerażających śledztw.
Moja
opinia
Po
obejrzeniu zwiastuna spodziewałam się dobrego filmu i tak się
stało. Już na samym początku się przestraszyłam i tak mi zostało
do końca seansu. Nie wiem dlaczego. Nigdy nie boję się podczas
oglądania horrorów, a jednak i w pierwszej części i w drugiej
były takie momenty, że aż podskakiwałam ze strachu. Oczywiście
jedynka to nic w porównaniu do drugiej części. Pamiętam jedną
chwilę, kiedy dosłownie mnie jak i moją przyjaciółkę wcisnęło
w kanapę. Wrażenia pozostały nam na długo, więc na pewno warto.
Co
do gry aktorów, nie mam za bardzo się do czego przyczepić.
Wszystko było świetnie dopracowane łącznie z odzwierciedleniem
czasów, w których toczy się akcja.
Mam
wielką nadzieję, że powstanie więcej tak świetnych filmów oraz,
że więcej osób przekona się jednak do horrorów.
Na
sam koniec muszę również pogratulować reżyserowi za taką
świetną robotę, aby dalej tworzył takie cuda :)
Na
koniec
Zapraszam
do obserwowania, komentowania i polecania znajomym, jeśli
oczywiście się spodobało :>
Nie słyszałam wcześniej o tym horrorze. :) Ale może to dlatego, że teraz w ciąży raczej takich filmów nie oglądam, choć przyznam, że wcześniej bardzo lubiłam. Zapisuję zatem na listę co warto obejrzeć (po porodzie) :)
OdpowiedzUsuńDawno nie oglądałam filmów, jakoś latem nie mam głowy do tego. Ale zapamiętam ten, choć jeśli chodzi o horrory jestem wybredna i mało który mnie straszy.
OdpowiedzUsuńO nie, nie, nie, już się boję. To całkowicie nie dla mnie - horrory. Ale mój partner zabrał babcię na ten film i siedział przed nimi mężczyzna, który bardzo się bał przez cały film i na całą salę mówił :o mamuśku/no co ty/, a jak film się skończył to ze strachem wybiegł ;)
OdpowiedzUsuńAaa zakochałam się w czcionce ahahaha ♡ Co do filmu, czekam aż się pojawi na Internecie, bo do kina się boję iść haha :D W ogóle świetny pomysł na bloga! Obserwuję xx
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać :) Dzięki za obserwację, twój blog też jest mega ^^
UsuńNie lubię horrorów. Może jestem inna, ale mnie one raczej nudzą, a nie straszą. Oglądałam ,,Obecność 1" i było to totalne dno! To ma być straszne? Chyba śmieszne. Raczej nie obejrzę tego filmu, bo nie chcę zawieść się po raz kolejny, ale bardzo fajnie piszesz. Pozdrawiam cieplutko! :D
OdpowiedzUsuńTotalne dno?! Nie zgadzam się, no ale każdy może mieć swoje własne zdanie. Co do tego filmu to jest on lepszy niż I część, więc może ten przypadnie Ci do gustu :)
UsuńSłyszałam o tym filmie, jeszcze go nie oglądałam, ale czas obejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja się wystraszyłam tylko na klasycznym nagle-wyskakuje-straszne-morda, sam film był śmieszny :)
OdpowiedzUsuńhttp://codeeine.blogspot.com/
Bardzo ładna czcionka :) Aczkolwiek nie wiem, czy tylko u mnie, ale brakuje polskich znaków.. co nieco utrudnia czytanie :(
OdpowiedzUsuńCo do filmu... horrory raczej nigdy nie byłh dla mnie. Zwyczajnie na nich usypiam ;^
www.dziewczyna-intelektu.blogspot.com
Film ogladalam i ne zawiodlam się, świetna reżyserka, dobre sceny i mało sztucznych efektów :) świetna recenzja!
OdpowiedzUsuń